Stanowi i lokalni policjanci nie będą już mogli pytać ludzi w stanie Waszyngton o ich status imigracyjny.
Gubernator Jay Inslee podpisał ustawę czyniącą z całego stanu sanktuarium dla nielegalnych imigrantów. To kolejny zachodni stan, który zdecydował się na taki krok. Wcześniej zrobiły to m.in. Kalifornia i Oregon.
Inslee podkreślił, że „nasze agencje stanowe nie są agencjami imigracyjnymi”. Działania Donalda Trumpa, którego deportacje doprowadziły do rozdziału wielu rodzin, określił jako „zdeprawowane”.
Inslee, członek Partii Demokratycznej, zamierza wystartować w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
(mcz)