Były dyrektor biura gospodarki nieruchomościami Marcin Bajko zeznał w czwartek przed komisją weryfikacyjną, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz była na bieżąco informowano w sprawach dotyczących reprywatyzacji w stolicy. – W ciągu 10 lat 605 razy referowałem sprawy na tzw. zespole koordynacyjnym doradzającym prezydent – przyznał Bajko, który został zwolniony dyscyplinarnie po wybuchu afery.
Czwartkowe posiedzenie komisji, której przewodniczy wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, dotyczy nieruchomości w Śródmieściu Warszawy przy ul. Twardej 8 i 10, gdzie przed laty mieściło się prestiżowe gimnazjum. W procesie reprywatyzacji, miasto przekazało prawa do budynków handlarzowi roszczeń – Maciejowi M.
Marcin Bajko zeznał, że prezydent Warszawy powiedziała mu przed laty, że „nie powinno być szkół w Śródmieściu i że tutaj nie ma potrzeby jakiegoś ratowania na siłę”. „W Śródmieściu z powodzeniem działa 118 publicznych szkół i przedszkoli. Tyle w temacie” – komentowała na bieżąco na Twitterze prezydent.
Oprócz Bajki komisja wezwała na czwartek handlarza roszczeń do nieruchomości Maciej M. i prezydent Gronkiewicz-Waltz, która przekonuje, że komisja jest niekonstytucyjna.
– Trudno mi traktować wzywane osoby jako wiarygodnych świadków – oceniła Gronkiewicz-Waltz w czasie konferencji prasowej. – Oni zwyczajnie mnie oszukali, chowając najważniejsze pismo. (…) Jednym słowem, dla mnie po tym oszustwie i zwolnieniu dyscyplinarnym to, co oni mówią nie ma znaczenia – zaznaczyła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
– Wszystko przemija: przeminie komisja, przeminą rządy PiS, wreszcie będzie normalny TK, normalne egzekwowanie prawa – przekonywała.
„Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, złożę zeznania przed każdym konstytucyjnym organem – sędzią czy prokuratorem, pod rygorem odpowiedzialności karnej. Nie mam nic do ukrycia. To mi najbardziej zależy na wyjaśnieniu wszystkich kwestii związanych z reprywatyzacją w Warszawie, bo jeśli w jakimś przypadku doszło do nadużycia, to straciło na tym miasto stołeczne Warszawa. Tymczasem komisja weryfikacyjna ewidentnie konsumuje medialnie dorobek prokuratury i CBA, opóźniając wyjaśnienie i zakończenie tych spraw” – czytamy w oświadczeniu prezydent na Facebooku.
Prezydent twierdzi, że istnieje spór kompetencyjny pomiędzy ratuszem a komisją weryfikacyjną, który powinien rozstrzygnąć Naczelny Sąd Administracyjny i do tego czasu komisja powinna wstrzymać działania. „Ten sam podmiot nie może raz zajmować pozycji organu, który wydaje decyzję administracyjną, a raz pozycji strony postępowania” – wyjaśnia.
Gronkiewicz-Waltz kolejny raz przekonuje, że „jedynie duża ustawa reprywatyzacyjna pomoże nam wszystkim, niezależnie od barw politycznych, uporać się raz na zawsze z tematem reprywatyzacji w Warszawie. Gotowy projekt leży w Sejmie. To będzie naprawdę dobra zmiana w podejściu do reprywatyzacji i pokaże prawdziwe intencje posłów zasiadających w komisji” – podsumowała.
Jakub Oworuszko AIP