12.7 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Burza po słowach unijnego komisarza, który poucza włoskich wyborców. Polaków można, innych nie?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Burza wybuchła po słowach unijnego komisarza do spraw budżetu dotyczących wyborów we Włoszech. Chodzi o wywiad Guenthera Oettingera dla Deutsche Welle, w którym wyraził nadzieję, że reakcja rynków będzie sygnałem, by nie głosować na populistów. Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w specjalnym oświadczeniu zapewniał później, że Włochy zasługują na szacunek.
W reakcji na słowa Guenthera Oettingera podniosły się głosy oburzenia. Włoscy europosłowie zażądali dymisji unijnego komisarza. Zareagował też między innymi szef Rady Europejskiej. „Mój apel do wszystkich instytucji Unii: proszę szanować wyborców, jesteśmy po to, by im służyć, a nie pouczać” – napisał na jednym z portali społecznościowych Donald Tusk. O reakcje została poproszona Komisja Europejska. „Oficjalne stanowisko Komisji jest takie: tylko Włosi będą decydować o przyszłość swojego kraju, nikt inny” – poinformował rzecznik Komisji Margaritis Schinas.
A po kilku godzinach oświadczenie opublikował przewodniczący Komisji. Jean-Claude Juncker napisał, że przyszłość Włoch nie leży w rękach rynków finansowych. „Bez względu na to, jaka polityczna partia jest u władzy, Włochy są krajem założycielskim Unii Europejskiej, który w ogromnym stopniu przyczynił się do integracji europejskiej” – głosi oświadczenie. Jean-Claude Juncker podkreślił, że Komisja jest gotowa do współpracy z Włochami w duchu odpowiedzialności i wzajemnego szacunku.

IAR/Beata Płomecka/Bruksela/em/sk

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520