Niemiecki Bundestag zdecydowaną większością głosów przyjął uchwałę nazywającą masakrę Ormian podczas pierwszej wojny światowej ludobójstwem.
Przeciwko takiemu sformułowaniu ostro protestowała Turcja. Władze w Ankarze otwarcie ostrzegały, że użycie terminu „ludobójstwo” pogorszy i tak napięte relacje między obu krajami.
Bundestag przytłaczającą większością głosów poparł jednak uchwałę. Przewodniczący izby Norbert Lammert mówił, że nie chodzi o to, aby stawiać Turcję pod pręgierzem, bo dzisiejszy rząd tego kraju nie jest odpowiedzialny za to co stało się 100 lat temu. „Jest jednak współodpowiedzialny za to co wyniknie z tego na przyszłość” – mówił. Zdaniem historyków w latach 1915-1917, w wyniku masakr i deportacji, mogło zginąć nawet półtora miliona Ormian zamieszkujących ówczesne Imperium Osmańskie. Dzisiejsza Turcja odrzuca jednak odpowiedzialność za tę tragedię i przekonuje, że nie może być mowy o ludobójstwie.
https://twitter.com/RT_com/status/738325921707503616
IAR/Wojciech Szymański/mg/z