Brytyjski premier Boris Johnson oświadczył, że antyrasistowskie protesty w kraju zostały przechwycone przez ekstremistów. Premier zarzucił im na Twitterze, że dążą do wywołania przemocy, atakują pomniki i próbują „cenzorować naszą przeszłość”.
Boris Johnson uznał za „absurdalną i zawstydzającą” sytuację, w której protestujący zaatakowali pomnik Winstona Churchilla koło Parlamentu w Londynie. Monument został pomazany farbami w czasie protestów związanych ze śmiercią Afroamerykanina George’a Floyda. Wokół pomnika ustawiono barierki w obawie przed jego dewastacją podczas manifestacji zapowiadanej na jutro. „Churchill był bohaterem i w pełni zasłużył na pomnik. Nie możemy teraz próbować cenzorować naszej przeszłości” – napisał Boris Johnson.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/BBC/Siekaj