Opozycja w Wielkiej Brytanii apeluje do rządu Borisa Johnsona o wprowadzenie przepisów zabraniających publikowania teorii spiskowych na temat szczepień i COVID-19 w internecie. Ma się to wiązać z karami dla portali społecznościowych, które na to pozwalają. – Nonsensowne i niebezpieczne treści antyszczepionkowe powinny być zakazane – uważa Jonathan Ashworth, minister zdrowia w gabinecie cieni.
Jonathan Ashworth to opozycyjny poseł, który pełni funkcję ministra zdrowia w gabinecie cieni. Polityk wystąpił w niedzielę, 15 listopada, na antenie Sky News, gdzie podzielił się pomysłem Partii Pracy, która chce zakazu rozpowszechniania antyszczepionkowych treści m.in. w mediach społecznościowych.
– Nonsensowne i niebezpieczne treści antyszczepionkowe powinny być zakazane w mediach społecznościowych – uważa Anshworth, cytowany m.in. przez polskojęzyczny portal Londynek.net.
Partia Pracy apeluje do rządu Borisa Johnsona o wprowadzenie przepisów uniemożliwiających przekazywanie teorii spiskowych w internecie. W jaki sposób? Nakładając kary na portale społecznościowe, które pozwalają na ich publikowanie. W ocenie Ashwortha głosy antyszczepionkowców mogą przeszkodzić w walce z pandemią COVID-19.
– Zadawanie pytań na temat szczepionki jest całkowicie uzasadnione – mówi polityk. Dodaje jednak, że nieprawdziwe informacje dotyczące szczepień podważają publiczne zaufanie do działań związanych z ratowaniem zdrowia i życia ludzi. – Ostatnim czego chcemy, to aby ludzie z powodu dezinformacji w internecie zrezygnowali ze szczepień – mówi Anhworth.
Jeszcze przed wystąpieniem Jonathana Ashwortha w Sky News media podawały informacje, że być może kibice nie będą mogli wejść na stadiony Premier League bez dokumentu potwierdzającego szczepienie. Podobne plany dotyczą kin, restauracji i innych miejsc publicznych, które wciąż pozostają zamknięte.
aip