Nie milkną echa szokujących wydarzeń, do których doszło w środę w Rzeszowie. Podczas postoju na jednej z głównych ulic miasta z kilku aut wybiegli zamaskowani mężczyźni. Zaczęli wydzierać ludzi z samochodów i ich bić.
– Powiedziała mi o tym żona, która ok. 9:30 podróżowała Boltem. Cała akcja miała miejsce nieopodal al. Witosa, tuż przy B1 i znajdującej się tam stacji paliw – opowiada pan Jakub, który poinformował nas o tym zdarzeniu. – Podczas postoju na światłach z samochodów zaczęli wychodzić mężczyźni w kominiarkach. Wydzierali ludzi z aut, jednego chłopaka wyciągnęli na trawnik i w kilku go okładali – kontynuuje. Policja dostała zawiadomienie o wydarzeniach w tamtej okolicy, ale kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce, nic już się tam nie działo. Sprawy jednak nie zbagatelizowano.
– Zajmują się nią policjanci z wydziału do spraw zwalczania przestępczości pseudokibiców – informuje Tomasz Drzał z KMP w Rzeszowie. – Ustalani są świadkowie, przeglądamy monitoring – dodaje. Także Czytelnicy Nowin są przekonani, że za bandycką napaścią stoją pseudokibice. – Kibole i tyle w temacie – napisał jeden z nich. Nie byłby to pierwszy w ostatnim czasie przypadek porachunków w środowisku pseudokibiców. Przed rokiem do bijatyki z ich udziałem doszło na rzeszowskim Rynku. [polecane]5036291[/polecane] Późnym wieczorem pojawiło się tam ok. 60 mężczyzn, część z nich usiadła przy stolikach w ogródkach piwnych niedaleko sceny. Kilkanaście minut później pojawiła się tam druga grupa, tym razem licząca ok. 30 osób i natychmiast doszło do dużej bijatyki.
W ruch poszły m.in. krzesła z ogródków. Bójka trwała jakieś dwie minuty, do czasu, kiedy kilkanaście patroli policji pojawiło się na miejscu. Na ich widok mężczyźni zaczęli uciekać. Funkcjonariuszom udało się zabezpieczyć nagranie z monitoringu, z którego wynikło, że część mężczyzn miała na sobie emblematy, symbole i barwy rzeszowskich drużyn sportowych. Niektórzy byli zamaskowani. [polecane]11215628[/polecane] Mimo to, policji udało się w krótkim czasie ustalić i zatrzymać kilku uczestników bójki. Niewykluczone, że i i tym razem będzie podobnie.
aip