Brexit to problem dla europejskiego rolnictwa – przyznaje przewodniczący unijnej komisji rolnictwa w europarlamencie Czesław Siekierski. Chodzi o finansowanie Wspólnej Polityki Rolnej ze środków Komisji Europejskiej. W decydującą fazę wkracza właśnie ustalanie wspólnych priorytetów UE dla rolnictwa po roku 2020.
Brexit spowoduje ubytki w unijnej kasie na poziomie około 10 procent. Wydatki na rolnictwo stanowią jednak prawie połowę budżetu Komisji Europejskiej. Rolnicy domagają się utrzymania poziomu finansowania na poziomie z bieżącej perspektywy – podkreśla Siekierski: „Ja postuluję takie rozwiązanie, by uzupełnić ubytek po Brexicie z budżetów krajowych. Z taką modyfikacją, by nie przepuszczać tych środków przez Brukselę, a decydować w ramach krajów członkowskich” – tłumaczy.
Pod koniec miesiąca Komisja ma przedstawić założenia przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej. Przez kolejny rok mają trwać konsultacje z krajami członkowskimi – przypomina europoseł: „To ma być doskonalenie tej polityki i wprowadzanie do niej postulatów środowisk rolniczych. Chodzi o szereg uproszczeń, ale i wzrost nacisku kładzionego na modernizację. Są też do rozwiązania problemy niezależne, takie jak Brexit” – przypomina.
Programowanie przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej dotyczy lat 2020-2027.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / Michał Fedusio/