Prezydent Brazylii Michel Temer został oskarżony o korupcję. Zarzuca się mu przyjęcie 150 tys. dolarów łapówki i udział w grupie przestępczej.
Prokurator generalny Brazylii Rodrigo Janot oskarżył prezydenta Temera o przyjęcie łapówki w wysokości 150 tysięcy dolarów od szefa jednego z największych przedsiębiorstw w kraju, zajmującego się przetwórstwem i pakowaniem mięsa.
Jeśli oskarżenia potwierdza się Temer może zostać pierwszym w historii urzędującym prezydentem Brazylii, któremu postawione zostaną kryminalne zarzuty.
Jednak, aby w ogóle doszło do rozpoczęcia postępowania przeciwko Temerowi, najpierw izba niższa brazylijskiego kongresu musi pozwolić na jego rozpoczęcie w głosowaniu.
Stanie się tak, gdy zgodzi się na to dwie trzecie składu izby niższej. Wtedy prezydent Temer zostanie zawieszony na sześć miesięcy w pełnieniu swojej funkcji, na czas trwania procesu.
Ponadto prokurator generalny Janot, w oddzielnym pozwie oskarżył Temera, w o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Prezydent Temer zaprzecza wszelkim oskarżeniom. Po powrocie z wizyty w Rosji i Norwegii oświadczył, że nie zamierza zrezygnować ze swojego stanowiska. Podczas podpisywania jednej z ustaw w stolicy kraju Brasilii powiedział: ,,Nie ma żadnego planu B. Nic nas nie zniszczy, mnie ani moich ministrów”.
Michał Kurowicki AIP