12.9 C
Chicago
wtorek, 16 kwietnia, 2024

Bramkarz Lecha Poznań odebrał polski paszport!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jasmin Burić już jest Polakiem! We wtorek bramkarz Lecha Poznań odebrał polski paszport z rąk wojewody wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna. – Wydawało mi się, że kibicom nawet bardziej zależało na tym niż mi. Pół Poznania o mnie walczyło. Wszystkim bardzo dziękuję – powiedział „Jasiek”.

– To dla mnie bardzo ważny dzień. Cieszę się i jestem dumny, że mogę być Polakiem. To był jeden z moich celów w życiu – powiedział podczas wtorkowej uroczystości bramkarz Lecha Poznań. Pochodzący z Bośni i Hercegowiny Jasmin Burić jest bramkarzem Lecha Poznań od 2008 roku, a od kilku lat starał się o polskie obywatelstwo. Jego pierwszy wniosek został odrzucony przez Bronisława Komorowskiego. Przyczyn nie podano, gdyż w podobnych przypadkach nie ma konieczności uzasadniania decyzji. W grudniu zeszłego roku „Jasiu” podjął kolejną próbę, a pomóc mu postanowili kibice Kolejorza, którzy zorganizowali akcję #paszportdlajasia. W jej ramach pisano do prezydenta, by przyznał piłkarzowi polski paszport. Starania fanów Lecha i samego Buricia, zakończyły się sukcesem. Prezydent Andrzej Duda przychylił się do drugiego wniosku i 6 marca podpisał akt nadania obywatelstwa. – Nie tylko ja się cieszyłem, kiedy prezydent przychylił się do drugiego wniosku. Miałem wrażenie, że cieszy się ze mną pół Poznania. Będę reprezentował Polskę najlepiej jak umiem – powiedział „Jasiek”. – Jasmin Burić jest bramkarzem dumy Wielkopolski, czyli Lecha Poznań. Z tego powodu to wielka radość, że witamy w społeczności narodowej nowego obywatela – powiedział wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann wręczając bramkarzowi Kolejorza akt nadania polskiego obywatelstwa oraz Konstytucję. Nie ma już biletów na mecz Lech Poznań – Legia Warszawa: Burić mieszka w Poznaniu ponad 9 lat, mówi po polsku, kupił tu mieszkanie i płaci podatki. Paszport sprawił, że nie będzie już traktowany jako obywatel kraju spoza Unii Europejskiej. A to ułatwi mu rywalizację z Matusem Putnockym. W ekstraklasie obowiązują bowiem limity. Jednocześnie w jednej drużynie może występować tylko dwóch piłkarzy spoza UE. Gdy na boisku przebywali Aziz Tetteh i Wołomymyr Kostewicz, Burić musiał siedzieć na ławce rezerwowych. Teraz takiego problemu już nie będzie miał.

Maciej Lehmann, SZKI, Fot. Łukasz Gdak

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520