5.4 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Bożena z Chicago została Królową „Sanatorium miłości”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

To już koniec 2. serii programu „Sanatorium miłości”! W finale dowiedzieliśmy się, kto został Królem i Królową Turnusu. Kuracjusze spędzili ostatnie wspólne chwile i pojawili się na ostatniej uroczystej kolacji.

Finałowy odcinek drugiej edycji Sanatorium Miłości mogliśmy obejrzeć w niedzielę, 8 marca, na antenie TVP 1. W programie samotni seniorzy wybierali się do Ustronia, gdzie próbowali znaleźć nową miłość. Były chwile pełne radości, ale również smutku i wzruszeń. Uczestnicy przeżyli wiele przygód, świetnie się bawili i nieraz przełamali swoje lęki.

W drugiej edycji Sanatorium Miłości udział wzięło dwunastu uczestników – sześciu mężczyzn i sześć kobiet. Uczestnikami drugiej edycji byli:

  • Wojtek z Warszawy
  • Stenia z Wrześni
  • Gerard z Zabrza
  • Iwona z Radomska
  • Wiesława z Białegostoku
  • Waldemar z Zielonej Góry
  • Władysław B. z Łodzi
  • Adam z Wolbromia
  • Halina z Kielc
  • Barbara z Sosnowca
  • Władysław P. z Jastrzębia-Zdroju
  • Bożena z Lombard koło Chicago

Uczestnicy nie przejmowali się tym, że niedługo skończy się program i ich drogi się rozejdą. Panowała wesoła atmosfera. Panie i panowie szykowali się do balu. Seniorzy obstawiali, kto wygra program i zostanie królową i królem turnusu.

Na mój gust, królowa jest tylko jedna. Wskazuje na Bożenę. Wśród panów szanse są wyrównane – mówił Władysław z Łodzi.
Wiesia jest prawdomówna, szczera. Nie mówi za oczami, tylko to co ma na języku – wyznała Bożena.
Według mnie Halinka i tylko ją jedną skreśliłam, żaden nie zasługuje na króla – oznajmiła Wiesława.

Zanim jednak nastąpił finał, prowadząca program Marta Manowska zaprosiła kuracjuszy do zabawy we flirt towarzyski. Podczas wymiany kart Bożena po raz kolejny zarzuciła „Brodatemu”, że co innego mówił jej podczas wspólnej kąpieli w jacuzzi, a co innego robił później. Ten zapewnił, że Bożenkę bardzo szanuje, ale wybrał Stenię. Jak przyznał później, przyjechał do „Sanatorium miłości” i wyjeżdża z miłością.

Po ostatnim pikniku Marta zaprosiła na rozmowę Wojtka. Nie zabrakło wielkich emocji i łez. Senior wyznał, że zgłosił się do udziału w programie nie tyle po to, by znaleźć w nim partnerkę, ale by odzyskać kontakt z inną kobietą – swoją ukochaną córką.

Finał „Sanatorium miłości 2”

Wieczorem przyszedł czas na finałową imprezę, która odbyła się w Bielsku Białej. Każdy z kuracjuszy miał okazję powiedzieć kilka słów na pożegnanie.

– Myślę, że dzięki programowi stałam się jeszcze bardziej otwarta i że potrafię godzić sytuacje, w których nie zawsze wcześniej umiałam się odnaleźć – powiedziała Iwona Mazurkiewicz, uczestniczka z Radomska. – Coś pięknego wydarzyło się w naszym życiu. To były piękne przygody, nowe znajomości…

– Chciałbym, żebyśmy kontynuowali naszą znajomość – oznajmił Władysław B.

Bożena swoje podziękowania skierowała do Marty Manowskiej oraz do każdego z kuracjuszy – razem i osobno.

– Stałam się jeszcze bardziej otwarta. Udowodniliśmy, że życie zaczyna się po 60-tce – wyznała z kolei Iwona.

– Chcę wam podziękować za to, że dotrwaliśmy do końca – dodał Gerard.

– Jestem przeszczęśliwym człowiekiem – powiedziała Halina.

Adam zauważył, że całą grupę łączyła harmonia – jak w rodzinie.

Królem i Królową Turnusu zostali Gerard i Bożena!

W każdym odcinku uczestnicy wybierali Kuracjusza Odcinka. Głosy zostały podliczone. Na koniec poznaliśmy króla i królowej turnusu. Królową turnusu została Bożena.

– Ten wybór ściął mnie z nóg, prędzej bym się śmierci spodziewała – skomentowała Bożenka.

Posłuchajcie jakie były wrażenia Bożeny na gorąco tuż po otrzymaniu tytułu Królowej drugiego turnusu „Sanatorium miłości”

Następnie poznaliśmy króla. Został nim Gerard z Zabrza.
– Nie spodziewałem się, ale myślałem o tym. Widzę z tego, że moi koledzy i koleżanki, chyba mnie polubili. Dałem se radę po prostu. Bardzo się cieszę – powiedział Gerard.

 

 

Na koniec do kuracjuszy dołączyli bohaterowie 1. edycji „Sanatorium miłości”! Dla wszystkich zaśpiewała Alicja Majewska, która pojawiła się na scenie razem z Włodzimierzem Korczem. Wspomniany został także Cezary z pierwszego sezonu, który zmarł ponad rok temu. Rano przyszedł czas pożegnania. Wszyscy spotkali się na peronie. Uściskom i podziękowaniom nie było końca. Pojawiły się też łzy.

 

Red. PolskaPress AIP/ Foto Facebook/Sanatorium Miłości

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520