Burmistrz Bostonu Marty Walsh nie wykluczył, że z powodu ostatniej burzy śnieżnej trzeba będzie odwołać doroczną paradę z okazji Dnia Świętego Patryka.
Walsh stwierdził we wtorek, że decyzja póki co nie zapadła. Dodał, że jeśli parada nie zostanie odwołana, to dojdzie przynajmniej do zmiany trasy. – Będziemy improwizować, zobaczymy, co się będzie dziać w najbliższych dniach – oświadczył.
We wtorek w niektórych częściach Massachusetts spadły ok. 2 stopy (61 cm) śniegu. Burza sprawiła, że prąd straciło ponad 200 tys. mieszkańców.
Parada z okazji Dnia Świętego Patryka ma się odbyć w niedzielę. Co roku przyjeżdża na nią do Bostonu od 600 tys. do miliona ludzi. W ubiegłym roku z powodu burzy śnieżnej trasa parady musiała zostać skrócona.
(jj)