Władze Bostonu zamierzają znacznie skrócić w tym roku paradę z okazji Dnia Świętego Patryka. Organizatorzy są wściekli.
Trasa licząca dotychczas ponad 3 mile ma zostać skrócona do nieco ponad mili. Parada nadal będzie przechodzić Broadwayem, ale skończy się już na Farragut Square, zamiast iść dalej do monumentu Dorchester Heights. Bostońska policja zaoszczędzi w ten sposób około 100 tysięcy dolarów, ale organizatorzy mówią, że wiele stracą oni i licznie obchodzący święto mieszkańcy. – W ten sposób pozbawia się paradę jej historycznego wymiaru – skomentował jeden z nich.
Burmistrz Marty Walsh przyznał, że choć nie wszystko zostało jeszcze sfinalizowane, po tym, jak skrócono ubiegłoroczną paradę z powodu śniegu, miasto chce zrobić to samo w roku bieżącym.
(jj)