W czasie prac remontowych budynku przy ulicy Reymonta w Sosnowcu natrafiono na pociski artyleryjskie – poinformował w poniedziałek wieczorem rzecznik sosnowieckiego Urzędu Miasta. Na miejscu są służby. Z budynku oraz sąsiednich nieruchomości ewakuowano w sumie 21 mieszkańców.
Pięć kolejnych niewybuchów odkryli we wtorek saperzy, przeczesujący teren przy ul. Reymonta w sosnowieckiej dzielnicy Pogoń. Łącznie od poniedziałku znaleziono tam osiem pocisków artyleryjskich. Po zakończeniu akcji mieszkańcy okolicznych domów mogli wrócić do swoich mieszkań.
Na pocisk artyleryjski natrafili w poniedziałek wieczorem robotnicy remontujący elewację budynku przy ul. Reymonta 19; szybko okazało się, że w budynku jest nie jeden, ale co najmniej trzy niewybuchy – prawdopodobnie pozostałość z okresu II wojny światowej.
Zarządzono ewakuację mieszkańców budynku oraz czterech sąsiednich domów – w sumie mieszkania opuściło 21 osób, jednak – jak wynika z informacji sosnowieckiej policji – tych, którym uniemożliwiono wieczorem powrót do domu, było znacznie więcej. Wszyscy zadeklarowali, że spędzą noc u rodziny lub znajomych; nikt nie skorzystał z noclegów oferowanych przez służby kryzysowe.
Jeszcze w nocy pierwsze niewybuchy zostały wywiezione przez saperów, jednak strefa ewakuacji została utrzymana do rana, by przy dziennym świetle ponownie sprawdzić okoliczny teren. Odwołano też zajęcia w pobliskiej szkole podstawowej nr 10.
We wtorek rano służby rozpoczęły ponowne przeszukiwanie terenu, zamknięte było pobliskie skrzyżowanie i fragment ulicy. „Znaleziono kolejnych pięć pocisków artyleryjskich, które już zostały wywiezione. W sumie, od wczoraj, było to aż osiem ładunków” – poinformował w portalu społecznościowym prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, dziękując wszystkim służbom za sprawną akcję.
„Ewakuacja zakończona, wszyscy moga? wracac´ do swoich domów” – podał prezydent miasta. Położona przy ul. Reymonta szkoła podstawowa nr 10 ma wznowić zajęcia w środę.
Jak poinformowała rzeczniczka sosnowieckiej policji podkom. Sonia Kepper, wszystkie odnalezione pociski zostały już przewiezione przy użyciu specjalistycznego sprzętu na poligon, gdzie zostaną zdetonowane.
(PAP) Marek Błoński