Bogactwo w różnych rejonach USA może oznaczać zupełnie inne kwoty. Z danych Pew Research Center wynika, że ponad 20 procent Amerykanów uznaje się za bogatych lub członków tzw. „klasy średniej”.
Do grupy tej zalicza się osoby, które zarabiają co najmniej dwukrotnie więcej niż wynosi roczna średnia krajowa, szacowana w 2016 roku na 59 tysięcy dolarów. Na podstawie danych krajowego spisu ludności przeanalizowano dochód w 27 amerykańskich metropoliach. W skali kraju za bogaczy uznaje się osoby, zarabiające rocznie ponad 118 tysięcy dolarów. Przykładowo w Chicago do tej kategorii należą ludzie, którzy zarabiają ponad 132 tysiące dolarów (a przeciętny dochód to 66 tysięcy dolarów). Z kolei w San Francisco by zaliczać się do tej grupy uprzywilejowanej trzeba rocznie zarabiać ponad 193 tysiące dolarów ( średni dochód to 96 tysięcy dolarów), w Waszyngtonie ponad 191 tysięcy (średni dochód 95 tysięcy dolarów) , w Nowym Jorku 143 tysiące (przeciętny 71 tysięcy) natomiast w Tampie na Florydzie tylko 102 tysiące dolarów (średni dochód 51 tysięcy).
BK