W roku fiskalnym 2017 amerykański urząd imigracyjny (ICE) aresztował w Stanach Michigan i Ohio ponad 3,4 tys. imigrantów i dokonał przeszło 3,2 tys. deportacji – wynika ze wspólnego raportu MLive i Ann Arbor News.
To wzrost odpowiednio o 52% i 56%. Przeszło dwukrotnie wzrosła też liczba imigrantów, których zatrzymano, mimo że nie mieli przeszłości kryminalnej. W roku 2016 zatrzymano ich 487, w 2017 – 1,101. W ciągu stu pierwszych dni urzędowania prezydenta Donalda Trumpa liczba aresztowanych imigrantów bez przeszłości kryminalnej wzrosła trzykrotnie.
W sądach w obu stanach na rozstrzygnięcie czeka w tej chwili ponad 4 tys. spraw deportacyjnych. Z raportu wynika, że gdy już procedury deportacyjne się rozpoczną, szanse na uniknięcie wydalenia z kraju są niewielkie. Deportacją kończy się blisko 80% przypadków.
Wśród osób, które są zagrożone deportacją, jest Łukasz Niec, pochodzący z Polski lekarz pracujący w szpitalu w Kalamazoo. W ubiegłym miesiącu został on zatrzymany za wykroczenia, które popełnił jako nastolatek. Niec wyszedł na wolność po wpłaceniu 10 tys. dolarów kaucji. Jego adwokat złożył w tym tygodniu wniosek o ułaskawienie, który mógłby pomóc jego sprawie i umożliwić pozostanie w USA.
(dr)