Odchodzący biskup pomocniczy miasta Los Angeles został szesnaście lat temu oskarżony o wykorzystanie dziecka – poinformowała w środę prokuratura.
Ricardo Santiago, rzecznik prokuratury, stwierdził, że Alexandrowi Salazarowi, wówczas będącemu pastorem w kościele w Los Angeles, nie zostały w 2002 roku postawione zarzuty o popełnienie przestępstwa. Nie wyjaśnił dlaczego.
Archidiecezja w Los Angeles stwierdziła, że po raz pierwszy poinformowano ją o oskarżeniach przeciwko Salazarowi w 2005 roku.
Watykan ogłosił w środę, że papież Franciszek przyjął już rezygnację Salazara w związku z tą sprawą. Wykorzystywania Salazar dopuszczał się w latach 90.
(hm)