Na Białorusi organizowane są akcje solidarności z osobami, które ucierpiały w czasie protestów. W internecie powstała inicjatywa zbiórki pieniędzy dla wszystkich potrzebujących.
Portal internetowy „TUT.by” poinformował, że na koncie dla ofiar politycznych represji jest już ponad 700 tysięcy dolarów i suma ta szybko rośnie. Dotychczas pieniądze wpłaciło około 14 tysięcy osób. Osobno zebrano ponad 2 i pół miliona rubli, czyli około 5 milionów złotych dla tych ludzi, którzy ucierpieli w związku z działaniami struktur siłowych. Pieniądze wpłacają między innymi biznesmeni, programiści i informatycy oraz Białorusini mieszkający poza granicami kraju.
Portal „TUT.by” przypomina, że wcześniej minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius mówił o potrzebie powołania w Unii Europejskiej fundacji dla wsparcia ludzi represjonowanych na Białorusi.
Podczas powyborczych starć demonstrantów z milicyjnym OMON-em na Białorusi zostało zatrzymanych około siedmiu tysięcy ludzi. Większość wypuszczono już na wolność, ale część z nich musi zapłacić grzywny. Niektórzy odnieśli obrażenia w czasie interwencji milicji i potrzebują pieniędzy na leczenie. Pomoc potrzebna jest też dla osób zwolnionych z pracy.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Włodzimierz Pac,Mińsk/w dyd