W Belgii, dwa dni po atakach na brukselskie lotnisko i metro, odnaleziono ciało zastrzelonego pracownika ochrony jednej z elektrowni atomowych. Według mediów ofierze skradziona została przepustka, umożliwiająca wejście na teren obiektu.
Jak informuje francuskojęzyczna gazeta Derniere Heure, skradziona przepustka została zdezaktywowana jak tylko odkryto ciało zamordowanego strażnika.
Strażnik został zastrzelony w czwartek, informację podano dopiero teraz. Policja nie informuje o możliwych motywach i sprawcach tego mordu.
Informacja podsyca i tak już duże napięcie panujące w Belgii. Już wcześniej miejscowe media donosiły o odnalezieniu dziesięciogodzinnego zapisu filmowego na którym pojawia się śledzony przez nieznane osoby dyrektor belgijskiej elektrowni atomowej. Być może terroryści szukali możliwości przeniknięcia do tego zakładu. Film znaleziono podczas przeszukania mieszkania jednego z zamachowców, który wysadził się w ataku na lotnisko w Brukseli.
W minionym tygodniu w stolicy Belgii, Brukseli, doszło do ataków bombowych na port lotniczy Zaventem i kolejkę metra. Terroryści-samobójcy zdetonowali tam ładunki wybuchowe zabijając 31 osób, a około 300 osób raniąc.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Reuter/telegraph.co.uk