Burmistrz Seattle Jenny Durkan zaproponowała nowy, pomniejszony podatek osobisty dla dużych firm.
Podatek, którego wprowadzenie rozważają władze miasta, od jakiegoś czasu jest przedmiotem kontrowersji. Zakłada, że pracodawcy firm o przychodach wynoszących co najmniej 20 milionów dolarów rocznie będą płacić 500 dolarów od każdego pracownika. Durkan zaproponowała zmniejszenie tej sumy o połowę – do 250 dolarów.
Pieniądze pozyskane z podatku mają zostać przeznaczone na tanie mieszkania i walkę z bezdomnością. Pierwotny plan zakładał, że uda się w ten sposób pozyskać 75 milionów dolarów rocznie.
Jeśli proponowany przez burmistrz kompromis zostanie przyjęty, Amazon wznowi budowę swojej nowej siedziby. Niedawno firma, która jest największym pracodawcą w mieście, poinformowała, że wstrzyma się z pracami konstrukcyjnymi do czasu podjęcia przez władze decyzji co do podatku.
(mcz)