7.9 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Nie będzie „festiwalu kiczu”? Opole zrywa umowę z TVP

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Prezydent Opola polecił, by do amfiteatru nie wpuszczono ekipy TVP. Miała ona przygotowywać scenę na 54. Festiwal Piosenki w Opolu.

Ekipa TVP miała w poniedziałek zacząć przygotowania do tegorocznego festiwalu Opole 2017. Prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski nakazał jednak wstrzymać budowę festiwalowej sceny. I chociaż budowa scenografii na tegoroczny festiwal już ruszyła, wczoraj moment prace zostały wstrzymane.W programie „Gość NTO” prezydent Opola tłumaczył dlaczego wstrzymał przejęcie amfiteatru przez TVP. Zapowiedział też kolejne rozmowy z kierownictwem telewizji.
– Moim zdaniem przy tej atmosferze, która teraz jest, przy rezygnacji kilkunastu artystów, nawet tych, którzy mieli wystąpić w Debiutach, i prowadzącego Artura Orzecha nie ma sensu robić w festiwalu w takim terminie, bo to będzie festiwal kiczu. A to jest festiwal polskiej piosenki, dobro narodowe i my o to dobro narodowe powinniśmy dbać. Zatem na coś takiego nie powinniśmy się godzić – mówi „NTO” prezydent Opola.Wiśniewski poinformował „Nową Trybunę opolską”, że poprosił Narodowe Centrum polskiej Piosenki o to, żeby nie zgodziło się na wejście w tej chwili ekipy Telewizji do amfiteatru. – Powód jest prosty: umowa, którą podpisaliśmy z Telewizją na tę chwilę jest nierealizowalna. Lista artystów, którą nam przedstawiono odbiega całkowicie od tego, o czym mówiliśmy. Piasek, Maryla Rodowicz, Kasia Kowalska, kolejni artyści. To już jest lista chyba ponad dwudziestu artystów, którzy zrezygnowali z festiwalu, więc trudno mówić w tej chwili, żebyśmy mieli jakąś umowę zawartą. Po drugie, co z festiwalem? jak on ma wyglądać, kto ma wystąpić? – mówi prezydent.- W historii festiwalu ja takiej sytuacji sobie nie przypominam – dodaje Arkadiusz Wiśniewski w rozmowie z dziennikarzem „Nowej Trybuny Opolskiej”.
Wczoraj cały dzień trwały narady w siedzibie Telewizji Polskiej. Dyskutowano, co zrobić w sytuacji, gdy w atmosferze skandalu z występu na opolskiej scenie wycofało się już około 20 artystów, a także reżyser koncertów festiwalowych i prowadzący koncerty Artur Orzech. W TVP nikt nie chciał wczoraj udzielać informacji. Wiadomo było jedynie, że narada miała potrwać do wieczora. Prezydent Opola potwierdza, że Telewizja Polska jest w stałym kontakcie z władzami miasta, jednak ostatnio polegają one na wymianie korespondencji.Po południu władze Telewizji Polskiej wydały komunikat, że TVP skierowała pozwy o ochronę dóbr osobistych wobec kilku prywatnych wydawców. Chodzi o informacje, jakoby w TVP funkcjonowała cenzura artystów występujących w Festiwalu Opole 2017, które pojawiały się w mediach. TVP oświadczyła, że takie twierdzenia są nieprawdziwe i naruszają dobre imię spółki. Jak podkreślono w oświadczeniu, publikacje miały miejsce pomimo stanowiska TVP, a także po wypowiedzi Maryli Rodowicz, z których wynikało wprost, że TVP nie cenzuruje zaproszonych przez nią artystów w tym m.in. KAYAH. Wciąż nie wiadomo, czy w ogóle, a jeśli tak, to w jakim terminie festiwal piosenki w Opolu się odbędzie. Prezydent Opola zaproponował natomiast kompromisowe rozwiązanie na przyszłość, ale nie wiadomo, czy TVP się na nie zgodzi. Chodzi m.in. o przejęcie organizacji festiwalu przez miasto.
– Jeżeli chcemy uciąć trwające od spekulacje, że część artystów się zaprasza, części nie, że o doborze artystów decydują wytwórnie, albo konkretni artyści, to musimy zrobić krok do przodu. Miasto powinno przejąć organizację festiwalu, powinniśmy powołać akademię polskiej piosenki, coś na wzór Akademii Oskarów, która będzie decydować o tym jakie będą koncerty, czego będą dotyczyć. Koncert dotyczący Młynarskiego, Zbigniewa Wodeckiego – to są rzeczy, które mogłyby się w takiej formule pojawić, i nie tylko zresztą. Natomiast dzisiaj mamy wielką hucpę polityczną wokół festiwalu polskiej piosenki, a to jest nasze dobro narodowe, dobro miejskie, lokalne, regionalne. mamy obowiązek o to dobro dbać i uważam, że odpolitycznienie, przeniesienie na miasto jest najlepszym rozwiązaniem- przekonuje ptrezydent Wiśniewski. Jego zdaniem Telewizja Polska w takiej formule mogłaby zarabiać na reklamach, transmitować obraz. – Czekam na krok Telewizji. Myślę, że zaproponowałem rozsądny krok – dodaje prezydent Opola.W hotelu Piast pierwsi goście festiwalowi, pracownicy obsługi hotelowej powinni się pojawić 4 czerwca. Na razie nikt nie odwoływał tej rezerwacji.Festiwal Opole 2017 ma się odbyć od 9 do 11 czerwca.

Artur Janowski, JO (aip)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520