Mieszkańcy Mołdawii 13 listopada zagłosują w drugiej turze w pierwszych od 20 lat wyborach prezydenckich w swoim kraju. Wstępne wyniki pierwszego głosowania wykazały, że żaden z kandydatów do najważniejszego urzędu w państwie nie zdobył ponad połowy głosów.
Po przeliczeniu ponad 99 procent głosów okazało się, że prorosyjski kandydat, Igor Dodon, który chce oddalić integrację europejską Mołdawii, zdobył 48 i pół procent poparcia. Jego kontrkandydatka, Maia Sandu, uzyskała natomiast 38,2 procent głosów.
Frekwencja wyborcza wyniosła niespełna 50 procent. Najchętniej głosowali mieszkańcy stolicy Mołdawii, Kiszyniowa i północy kraju. Częściej były to kobiety i osoby powyżej 50. roku życia. Najniższa frekwencja była na południu, w autonomicznej Gagauzji.
TS/IAR/Reuters, Fot. Dreamstime