14.3 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Będzie dalszy ciąg rozmów strajkujących pielęgniarek z dyrekcją Centrum Zdrowia Dziecka

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

 Po południu protestujące pielęgniarki złożyły w dyrekcji placówki pismo z propozycjami rozwiązania sporu. Zostało przygotowane przez Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych przy instytucie.

Jego przewodnicząca Magdalena Nasiłowska powiedziała dziennikarzom, że koleżanki są gotowe do rozmów. Taką gotowość zadeklarowała również dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka Małgorzata Syczewska, która cały czas jest na miejscu.
„Mamy nadzieję, że jutro o 9.00 zostaną wznowione. Nie chcemy rozmawiać po nocy”- powiedziała Magdalena Nasiłowska.
Rzeczniczka Centrum Katarzyna Gardzińska potwierdziła, że do kolejnego spotkania dojdzie, nie wiadomo jednak o której godzinie.
Pielęgniarki z Centrum Zdrowia Dziecka strajkują od wtorku. Domagają się poprawy warunków wynagrodzenia i pracy. Siostry zarzucają dyrekcji Centrum Zdrowia Dziecka, że nie zależy jej na porozumieniu z personelem szpitala. Związkowcy i dyrekcja podają inne dane o wysokości zarobków pielęgniarek. Obie strony zarzucają sobie nawzajem brak woli porozumienia.
Przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy Instytucie Magdalena Nasiłowska powiedziała, że zła sytuacja w Centrum narastała od dawna, bo pracuje tam za mało sióstr. Podkreśliła, że strajk powinien się odbyć już wcześniej, bo zbyt mała liczba pielęgniarek zagrażała zdrowiu i życiu pacjentów leczonych do tej pory. „Czy dyrekcja zdaje sobie sprawę, ze powinna wezwać prokuraturę już kilka lat temu?” – pytała Magdalena Nasiłowska i dodała, że dyrekcji zależy tylko na tym, by sprawa ucichła, a nie by dojść do porozumienia.
Pielęgniarki twierdzą, że jest na nie wywierana presja. Magdalena Nasiłowska powiedziała, że jej koleżanki otrzymują wiadomości z groźbami zwolnień. „Dziewczyny dostają SMS-y, że we wtorek CZD będzie zlikwidowane, że są szykowane wypowiedzenia z pracy. SMS-y są od kierowników danych klinik” – mówiła.
Magdalena Nasiłowska uważa, że dyrekcja CZD nie chce spotkać się ze strajkującymi siostrami. Jak mówiła, nikt do niej nie dzwonił i nie próbował się skontaktować. Z kolei wcześniej rzeczniczka szpitala Katarzyna Gardzińska mówiła, że to władze szpitala nie mogą się skontaktować z pielęgniarkami.
Dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka Małgorzata Syczewska zapewnia, że w szpitalu nie będzie zwolnień. Twierdzi też, że pielęgniarki – wbrew temu co mówią – dostały podwyżki 400 złotych. Małgorzata Syczewska zaznaczyła, że prawo dopuszcza możliwość, by Centrum Zdrowia Dziecka przestało prowadzić działalność w takiej formie jak obecnie. Dyrektor Centrum została wezwana do prokuratury. Ma to związek z zawiadomieniem Rzecznika Praw Dziecka, który twierdzi, że strajk w szpitalu może wpływać na zdrowie i życie małych pacjentów.
W tej sprawie Marek Michalak napisał pismo do ministra zdrowia z prośbą o interwencję. Także Platforma Obywatelska uważa, że Konstanty Radziwiłł powinien włączyć się w rozwiązanie problemów Centrum Zdrowia Dziecka. Poseł PO Jan Grabiec powiedział, że w sytuacji kiedy w CZD świadczenia na rzecz pacjentów nie mogą już być realizowane w odpowiednim terminie, udział ministra wydaje się oczywisty i niezbędny.
Rzeczniczka Centrum Zdrowia Dziecka Katarzyna Gardzińska poinformowała, że z powodu strajku pielęgniarek, 2/3 pacjentów zostało przeniesionych do innych placówek lub zwolnionych do domu
Na części oddziałów obecność sióstr została ograniczona do oddziałowych i jednej pielęgniarki. Rzecznik CZD Katarzyna Gardzińska zapewniła, że tam, gdzie pielęgniarki odeszły od łóżek pacjentów, opiekę nad nimi przejęli lekarze. Dotyczy to oddziałów pediatrii, onkologii, neurologii i rehabilitacji.
TS/ (IAR)/zbiorcza/dyd, Fot. Dreamstime

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520