Grupa „wyszkolonych” rosyjskich chuliganów” jest odpowiedzialna za przemoc w Marsylii – uważają francuscy prokuratorzy.
Jak podaje BBC, powołując się na wypowiedzi francuskich śledczych, 150 rosyjskich kibiców biorących udział w zamieszkach było dobrze przygotowanych do ultra-szybkiego, bardzo brutalne działania, do tego udało im się uniknąć aresztowania.
BBC podaje, że bilans zamieszek w Marsylii to: 35 osób zostało rannych – cztery poważnie, a większość rannych to fani z Anglii. – Najciężej ranny mężczyzna z Portsmouth jest w śpiączce farmakologicznej z licznym urazami mózgu – informuje BBC.
Pięciu fanów z Wysp Brytyjskich zostało skazanych we Francji od miesiąca do trzech aresztu za rzucanie butelkami w policję a szósty znalazł się w areszcie w „związku z przemocą”. Cała szóstka ma zakaz wjazdu do Francji na dwa lata. Tylko dwóch Rosjan zostało zatrzymanych, ale postawiono im zarzut wtargnięcia na murawę boiska podczas sobotniego meczu Anglia – Rosja.
Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Theresa May oskarżyła rosyjskich kibiców o zainicjowanie przemocy, ale dodała, że niektórzy fani Anglii zawiedli swoim zachowaniem i zhańbili swój kraj.
Menedżer reprezentacji Anglii Roy Hodgson i kapitan drużyny Wayne Rooney zaapelowali do rodaków o godne zachowanie się podczas Euro 2016. Przypomnijmy, że UEFA zagroziła wykluczeniem Rosji i Anglii z rozgrywek w przypadku powtarzających się incydentów z udziałem kibiców.
TS/tomasz Dereszyński AIP, Fot. Dreamstime