Bayern, mimo zdobytego już w zeszłym tygodniu mistrzostwa, nie zwalnia tempa!
Podopieczni Carlo Ancelottiego pokonali ostatnią drużynę w tabeli i potwierdzili tylko swoją wyższość nad całą Bundesligą. Bramkę dla Bawarczyków zdobył Juan Bernat, który ośmieszył defensywę Lilien w ich własnym polu karnym, dryblując z łatwością w polu karnym i uderzając z najbliższej odległości na bramkę Essera.
W pierwszych fragmentach gry, mecz był rozgrywany w bardzo szybkim tempie. Zawodnicy Darmstadt nie mieli nic do stracenia z tego powodu, że okupują ostatnie miejsce w tabeli i potrzebują punktów jak tlenu. Goście odwaznie atakowali sporą liczbą zawodników, ale nie było w tym przekonania. Bawarczycy próbowali swoich sił prawą stroną, lecz nie mogli znaleźć lekarstwa na pokonanie Essera. Dopiero w 19. minucie Juan Bernat dostał piłkę od Rbery’ego na lewym skrzydle, wykorzystał złe ustawienie obrońców i mijając ich niczym tyczki, umieścił futbolówkę w bramce!
Podopieczni Ramona Bednrotha byli bardzo zdeterminowani, by do szatni na przerwę schodzić jeszcze przy remisie 1:1 i można powiedzieć, że byli bardzo blisko wyrównania. Najpierw kapitan, Aytac Sulu, mocno uderzył głową, ale minimalnie chybił, a następnie Felix Platte, który otrzymał podanie na 17. metrze i intuicyjnie uderzył na bramkę Starka. Bramkarz Bayernu jednak końcami palców odbił futbolówkę tak, że zmieniła tor lotu i odbiła się od zewnętrznej części słupka. Sytuacji nie brakowało również po drugiej stronie. W 26. minucie Thomas Muller mógł podwyższyć wynik na 2:0, ale znakomitym refleksem popsiał się Michael Esser. Zawodnik Bayernu uderzał piłkę głową tzw. „szczupakiem”, lecz dosłownie trafił w dłoń golkipera gości. Do przerwy na tablicy widniał więc wynik 1:0. W drugiej połowie obraz gry nieznacznie się zmienił. Zawodnicy Darmstadt mieli swoje okazje, lecz zabrakło im skuteczności. Cóż, to samo można powiedzieć o Bawarczykach, którzy mogli zamknąć mecz o wiele wcześniej. Co najmniej jedną sytuację na gola powinien zamienić Robert Lewandowski. Polak w 55. minucie próbował wykorzystać dośrodkowanie z prawej strony, ale uderzył w słupek. Kilka minut później mógł samodzielnie wykończyć prostopadłe podanie, lecz znalazł jeszcze lepiej ustawionego Mullera, lecz niecelnie zagrał do swojego kolegi z drużyny. Dobre momenty z kiepskimi przeplatał Tom Starke. Bramkarz Bayernu w 65. minucie panicznie zachował się przy strzale Gondorfa i wybił piłkę na rzut rożny. Mimo błędu, sam minutę później zażegnał niebezpieczeństwo. Świetnie wybronił strzał głową Bannggaarda. Piłkę meczową mieli na cztery minuty przed końcem goście z Darmstadt! Juan Bernat faulował w polu karnym zawodnika gości, a sędzia podyktował rzut karny! Do piłki podszedł Hamit Altintop, ale zlekceważył tak prostą sytuację i nie pokonał Starka! Bramkarz Bauyernu wyczuł intencje zawodnika Lilien. Zepsuł to turecki pomocnik. Bayern wygrał minimalnie, ale najważniejsze dla Bawarczyków jest to, że nie musieli się specjalnie namęczyć, by wydrzeć trzy punkty w spotkaniu z outsiderem. Mistrz Niemiec stracił na dynamice podczas spotkań, ale punktowo wciąż idzie jak burza!
Michał Perzanowski (AIP), Fot. AFP/East News