We wtorkowe południe wizytę w Staszowie złożył lider listy Koalicji Obywatelskiej do Sejmu Bartłomiej Sienkiewicz. Wspólnie z kandydującym z tej samej listy przewodniczącym powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej, a jednocześnie przedsiębiorcą, Józefem Brykiem rozmawiali z przedsiębiorcami i mieszkańcami miasta.
Kandydaci przekonywali rozmówców do rozwiązań, które w swoim programie proponuje Koalicja Obywatelska. Bartłomiej Sienkiewicz w ostrych słowach odniósł się do obietnic składanych przez Prawo i Sprawiedliwość dotyczących podniesienia płacy minimalnej i wyższych składek na ZUS, które w jego ocenie, doprowadzą do upadku małe i średnie przedsiębiorstwa.
– Spotkania z lokalnymi przedsiębiorcami w powiecie staszowskim jeszcze bardziej utwierdziły mnie w przekonaniu, że propozycje Prawa i Sprawiedliwości są gwoździem do trumny dla małych i średnich przedsiębiorstw. Jarosław Kaczyński mówi po prostu bzdury! To nie jest pomysł na dobrobyt, a na rabunek polskiej gospodarki i bezrobocie – powiedział Bartłomiej Sienkiewicz. Zdaniem polityków Koalicji Obywatelskiej realizacja programu ich ugrupowania pozwoli na wzrost zarobków najgorzej zarabiających osób o prawie połowę, czyli ponad 600 złotych miesięcznie.
Płaca minimalna miałaby zostać uzależniona od wysokości przeciętnego wynagrodzenia. – Nasz program, „Wyższe podatki, niższa płaca”, docenia aktywność na rynku pracy, bo uważamy, że praca jest wartością, a za ciężką pracę należy się odpowiednia zapłata. Płaca minimalna powinna stanowić połowę średniego wynagrodzenia w gospodarce. Ten program jest prostą receptą na zostawienie w kieszeniach najmniej zarabiających Polaków ponad 600 zł miesięcznie. Wszyscy pracownicy skorzystają na obniżce PIT i składek, które płacą. Po obniżce PIT składki na ZUS i NFZ nie przekroczą 35%. Na programie najbardziej zyskają osoby zarabiające poniżej 4,5 tysiąca złotych miesięcznie, w tym osoby młode, czyli najbardziej potrzebujący i dziś pomijani przez rząd obywatele – przekonywał Bartłomiej Sienkiewicz.
s aip