W najbliższy poniedziałek odbędzie się w Barcelonie nadzwyczajne posiedzenie parlamentu Katalonii. Niewykluczone, że wtedy lokalny rząd jednostronnie ogłosi niepodległość.
Decyzję o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia podjęły katalońskie ugrupowania niepodległościowe, które mają większość miejsc w lokalnym parlamencie. Jeśli lider regionu Carles Puigdemont będzie chciał postępować zgodnie z przyjętym przed miesiącem Prawem o Referendum, to w najbliższy poniedziałek, 9 października, zostanie ogłoszona secesja.
Jeszcze wczoraj media katalońskie zapewniały, że nadzwyczajne posiedzenie odbędzie się 6 października. Przesunięcie daty o trzy dni zostało interpretowane jako zwiększenie szans na rozpoczęcie negocjacji między Barceloną a Madrytem. Opozycja po raz kolejny zaapelowała o natychmiastowe rozpoczęcie rozmów. Do dialogu wezwała w poniedziałek Bruksela. Podobny apel wystosował do centralnego i regionalnego rządu Departament Stanu USA.
IAR/Ewa Wysocka Barcelona/to/