Kojot złapany w ubiegłym tygodniu to ten sam, który pogryzł 6-latka w dzielnicy Lincoln Park. Potwierdziły to przeprowadzone testy DNA.
Kojot został wcześniej przez kogoś postrzelony z broni śrutowej. Chicagowskie Animal Care and Control poinformowało, że prawdopodobnie ranne zwierzę z tego powodu mogło być agresywne i zaatakowało dziecko. Chłopczyk został dotkliwie pogryziony. Miał rany głowy. Kojot pozostaje w centrum rehabilitacyjnym. 6-latek został zaatakowany 8 stycznia około 4 po południu. Parę godzin później do szpitala Northwestern Memorial zgłosił się 32-letni mężczyzna, który również został pogryziony przez kojota. Zwierzęta te rzadko atakują ludzi. Warto dodać, że zgodnie z prawem Illinois kojoty są w naszym stanie pod ochroną.
BK