Miasto Seattle wypłaciło 1,5 miliona odszkodowania mężczyźnie, który został potrącony przez autobus.
Mężczyzna najechał rowerem na przebiegające ulicą szyny. W efekcie spadł z roweru, a po chwili przejechał po nim autobus. Mężczyzna doznał złamania nogi i miednicy. Do wypadku doszło w maju 2015 roku.
Poszkodowany przez 30 dni przebywał w szpitalu. Miasto poszło na ugodę z mężczyzną, ale nie wzięło na siebie odpowiedzialności za wypadek.
Daniel Ahrendt wyraził nadzieję, że pozew, jaki złożył w sądzie, pomoże zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości.
(mcz)