2.2 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Atak na prezydenta Gdańska. Owsiak ze sceny w Warszawie: „To jest momentami dziki kraj”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W niedzielę 13 stycznia 2019 r. podczas finału WOŚP w Gdańsku doszło do ataku nożownika na prezydenta miasta, Pawła Abramowicza. Polityk w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Głos w tej sprawie jeszcze tego samego wieczora ze sceny w Warszawie zabrał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Jurek Owsiak. „W tym kraju tak się zakręciliśmy od 3 lat. Tak strasznie się zakręciliśmy, że nie możemy uszanować nawet takiego dnia, jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” – grzmiał ze sceny. 

 

Napastnik wtargnął na scenę z nożem podczas trwającego 27. Finału WOŚP w Gdańsku i zranił nożem Pawła Adamowicza, prezydenta miasta. Napastnika – który swoją napaść motywował względami politycznymi – zatrzymano. Po operacji stan prezydenta nadal jest ciężki. – Pacjent żyje, jego stan jest bardzo ciężki. Operacja trwała pięć godzin. Przetoczyliśmy 41 jednostek krwi. Urazy były bardzo ciężkie, poważna rana serca, rana przepony, rany jamy brzusznej. O wszystkim zadecydują najbliższe godziny – mówią lekarze. Szef Orkiestry, Jurek Owsiak, kilkanaście minut po zajściu wygłosił ze wygłosił ze sceny w Warszawie specjalne oświadczenie, które znalazło się też na na oficjalnej stronie WOŚP. Przytaczamy je poniżej.

 

„Dostaliśmy informację z Gdańska, że doszło do tragicznej sytuacji, kiedy ktoś wtargnął na scenę naszego Finału i pan Prezydent Gdańska – pan Adamowicz – został ugodzony nożem. Sprawca został zatrzymany. Dzieje się to w środkowej Europie, w Polsce. W Polsce, która słynęła z tego że była krajem, który wymyślił wolność, wymyślił „Solidarność” w XX wieku. Wymyślił wolność dla innych krajów. Wymyślił, że bez przemocy możemy myśleć o naszej wolności.

 

W tym kraju tak się zakręciliśmy od 3 lat. Tak strasznie się zakręciliśmy, że nie możemy uszanować nawet takiego dnia, jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tak się zakręciliśmy nawzajem, niewiarygodnie, tak się wzięliśmy za łby. A mówimy „grajmy bez focha”. Mając żale, swoje pretensje, swoje bóle, targniemy się z nożem na drugą osobę.

 

To jest momentami dziki kraj. Nie róbcie tego. Nie można przemocą walczyć z przemocą. Weźcie to sobie do serca w tym dzisiejszym dniu, kiedy robimy tak nieprawdopodobne rzeczy, kiedy chcemy być ze sobą, kiedy ktoś o nas w sposób niemal nazistowski opowiada, że jesteśmy armią ludzi z plasteliny. Ludzi złych, niedobrych ludzi, którzy mają w sobie nieprawdopodobny jad. Że robimy tylko zło. Robimy kupę dobra. Miliard złotych przed momentem pękło. Tu w tym miejscu w Warszawie – mówią o tym na cały świat. Bądźmy Polakami, którzy się kochają, którzy mają dla siebie przyjaźń, którzy nie mają w sobie agresji.

 

Ta agresja miała miejsce w Gdańsku, moim rodzinnym mieście. Coś nieprawdopodobnego. Nie dzielmy się, gdy nas dzielą. Nie idźcie w tamtą stronę. Nie idźcie tam, gdzie zło. Nie idźcie w stronę ludzi, którzy tym fochem rozdają swojego focha na prawo i na lewo. Nie idźcie tam, gdzie się dzielimy. Nie idźcie tam, gdzie jest dom podzielony na pół. Nie jest prawdą, że był Berlin Wschodni i Zachodni. Że były Niemcy Wschodnie i Zachodnie. Nie jest prawdą, że są dwie Koree. To pęknie kiedyś. Nie sprawmy nigdy, a to robimy, że są dwa kraje pod tytułem Polska. Nikt nie ma prawa tak mówić. Jest jedna Polska. Jedna taka, jaka jest tutaj – dobra, wspaniała, rewelacyjna”.

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520