Napastnik SSC Napoli Arkadiusz Milik zagra z Realem Madryt w 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów.
Po drugiej kontroli doktor Pierpaolo Mariani, lekarz, który w październiku operował Polaka po kontuzji więzadeł krzyżowych przednich w lewym kolanie, stwierdził, że do połowy lutego przyszłego roku powinien on już powrócić na boisko.
Mecz z Realem w 1/8 finału LM odbędzie się w Madrycie 15 lutego przyszłego roku. Zapewne Milik nie rozegra całego spotkania, ale jakąś jego część na pewno, oświadczył włoski ortopeda, który ma go od operacji pod swoją opieką. Za trzy tygodnie, po trzeciej już kontroli, będzie mogła zapaść decyzja o powrocie Milika do drużyny i normalnych treningów.
Radość kibiców jest ogromna. Wiedzą oni, że nikt nie jest w stanie zastąpić Polaka, choć właściciel neapolitańskiego klubu, Aurelio De Laurentiis, wciąż wynajduje kogoś, kto miałby się podjąć tej roli. Jego wybór padł teraz na 27-letniego napastnika klubu Genoa Leonardo Pavolettiego. Zdobył on w tym sezonie dopiero trzy bramki, ale uważany jest za wschodzącą gwiazdę włoskiego futbolu. De Laurentiis widziałby go chętnie u boku Milika w Madrycie i potem.
W tej chwili Napoli szykuje się do dwóch ostatnich spotkań ekstraklasy przed świętami: w niedzielę z Torino i w czwartek z Fiorentiną. W obu zagra na pewno nasz drugi neapolitańczyk, Piotr Zieliński.
Naczelna Redakcja Sportowa PR/ M. Lehnert, Fot. Dreamstime.com