34-letni mężczyzna z miejscowości Tukwila w stanie Waszyngton został aresztowany w związku ze zgwałceniem kobiety z Seattle, która myślała, że jest jej kierowcą Ubera.
Mężczyznę zatrzymano po opublikowaniu nagrania podejrzanego zarejestrowanego przez kamerę ochrony. Nastąpiło to w kilka dni po śmierci studentki Uniwersytetu Karoliny Południowej, która też wsiadła do nie tego samochodu, sądząc, że to kierowca Ubera.
Kobietę z Seattle zgwałcono 16 grudnia, kiedy wyszła z baru w dzielnicy Ballard, żeby wsiąść do Ubera zamówionego przez jej przyjaciółkę. Biuro szeryfa stwierdziło, że mężczyzna w czarnym samochodzie wmówił jej, że jest kierowcą Ubera, po czym ją wywiózł i zgwałcił.
(mcz)