Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zawiadomił prokuraturę w sprawie posłów Platformy Obywatelskiej – informuje resort na swojej stronie internetowej. Zdaniem szefa MON mogli oni dopuścić się przestępstwa.
Antoni Macierewicz złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posłów PO polegającego „na złożeniu fałszywego zawiadomienia o przestępstwie przekroczenia przez MON uprawnień, które miało rzekomo polegać na ujawnieniu informacji niejawnych osobom nieuprawnionym”.
Według ministra obrony posłowie Platformy składając zawiadomienie wiedzieli, że przestępstwa nie popełniono.
„Zgodnie z art. 238 Kodeksu karnego fałszywe zawiadamianie o popełnieniu przestępstwa jest penalizowane, dlatego Minister Obrony Narodowej został zmuszony powiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez posłów PO” – czytamy w komunikacie.
Zawiadomienie szefa MON jest reakcją na wcześniejsze zawiadomienie prokuratury przez posłów Platformy, dotyczące nieprawidłowości w resorcie obrony. Według parlamentarzystów PO w trakcie przetargu na śmigłowce dla wojska mogło dojść do przestępstwa. Przede wszystkim chodzi o dostęp do wojskowej dokumentacji osób do tego nieuprawionych: Wacława Berczyńskiego – byłego przewodniczącego podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, jego zastępcy Kazimerza Nowaczyka oraz byłego rzecznika prasowego MON Bartłomieja Misiewicza.
Leszek Rudziński, Fot. Grzegorz Jakubowski