Andżelika Borys ponownie została prezesem Związku Polaków na Białorusi, nieuznawanego przez miejscowe władze.
Tak postanowili delegaci IX zjazdu tej organizacji w Grodnie. W tajnym głosowaniu kandydatka uzyskała więcej głosów niż dotychczasowy prezes Związku Mieczysław Jaśkiewicz. Andżelika Borys była szefem Związku w latach 2005-2010.
Po głosowaniu powiedziała Polskiemu Radiu, że będzie dążyć do zwiększenia autorytetu i wzmocnienia Związku Polaków. Podkreśliła, że białoruskie władze powinny zmienić nastawienie do jej organizacji. „Jesteśmy obywatelami państwa białoruskiego, podatnikami” – przypomniała. Dodała, że jeśli władze nadal nie będą zauważać Związku, będzie on kontynuował działalność w dotychczasowej formie.
Wśród gości zjazdu był Konrad Pawlik, ambasador Polski na Białorusi. Pytany przez dziennikarzy o sprawę legalizacji działalności na Białorusi nieuznawanego Związku Polaków powiedział, że w tej sprawie cały czas są prowadzone rozmowy.”Pewne rozmowy zostały już przeprowadzone /…/. Czekaliśmy na zjazd. To jest kolejny etap, punkt wyjściowy do dalszej dyskusji. Stanowisko Warszawy jest niezmienne. Chcemy legalizacji Związku Polaków na Białorusi. Chcemy rozmawiać również o majątku, czyli o Domach Polskich na Białorusi”- podkreślił ambasador.
Na Białorusi od 2005 roku, w wyniku decyzji podjętych przez władze w Mińsku działają dwa Związki Polaków. Jeden – tak zwany prorządowy – ma wsparcie miejscowych władz i jest oficjalnie zarejestrowany. Drugi, mający wsparcie w Polsce, dotychczas nie mógł działać legalnie.
Włodzimierz Pac/Mińsk