Andrzej Wajda będzie pochowany w przyszłym tygodniu w Krakowie, na Cmentarzu Salwatorskim, gdzie spoczywają krewni reżysera. Sam zmarły wyraził taką wolę.
Dokładna data ceremonii pogrzebowej nie jest jeszcze znana- poinformował prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Pogrzeb ma mieć charakter rodzinny. Msza święta pożegnalna zostanie odprawiona w krakowskim kościele św. Anny w połowie przyszłego tygodnia.
W krakowskim magistracie od południa wyłożona jest księga kondolencyjna, która będzie przekazana rodzinie reżysera. Pierwszy wpisał się do niej prezydent miasta. „Drzewa umierają stojąc… Andrzej Wajda zapisał własny, ważny rozdział w dziejach światowego kina i polskiej kultury. Należał do tych, którzy czynili Polskę lepszą… Ale nie ma w Polsce i na świecie miejsca, które zawdzięczałoby mu tak wiele. W duszy miał Polskę, ale w sercu Kraków… Wraz z Nim utraciliśmy ważną cząstkę naszego życia…” – napisał Jacek Majchrowski.
Księga będzie dostępna dla mieszkańców i turystów codziennie od 9.00 do 19.00 w hallu na parterze koło portierni w siedzibie Urzędu Miasta Krakowa przy placu Wszystkich Świętych 3-4.
Na znak żałoby przy krakowskich miejskich flagach zawisły kiry.
Andrzej Wajda zmarł wczoraj w wieku 90 lat. Był twórcą słynnych filmów, jak „Człowiek z żelaza”, „Panny z wilka”, „Ziemia Obiecana” i „Katyń”. W 2000 roku otrzymał honorowego Oscara za całokształt twórczości. O tę prestiżową statuetkę w kategorii „najlepszy film nieanglojęzyczny” ubiega się jego najnowszy film pt. „Powidoki”.
Paweł Pawlica, Fot. aip