W Buffalo, w stanie Nowy Jork, dwóch policjantów zostało zawieszonych bez prawa do pobierania pensji za brutalne potraktowanie starszego mężczyzny.
Lokalne media opublikowały w Internecie video nagrane w czasie jednej z demonstracji po śmierci Afroamerykanina George’a Floyda. Na filmie widać, jak dwóch policjantów powala na ziemię 75-letniego uczestnika manifestacji. Gdy mężczyzna zbliżył się do kordonu policji, jeden z funkcjonariuszy uderzył go pałką w głowę, a drugi odepchnął. Mężczyzna upadł, poważnie raniąc się w głowę. 75-latek trafił do szpitala, gdzie przebywa obecnie. Jego stan jest ciężki, ale stabilny.
Film pokazujący zajście był licznie komentowany w mediach społecznościowych. Po opublikowaniu nagrania w kilku miastach wznowiono protesty. Zaniepokojenie sytuacją wyraził burmistrz Buffalo. Szef miejscowej policji wszczął postępowanie przeciwko policjantom, którzy użyli siły przeciwko 75-latkowi.
New Tonight: Disturbing video from @WBFO in Buffalo, NY shows an elderly man walk up to police in riot gear. An officer shoves the man…he falls backwards, hits his head…starts bleeding immediately…motionless.
Why did this happen @BPDAlerts ?
pic.twitter.com/qbTvXAAPLH— David Begnaud (@DavidBegnaud) June 5, 2020
Do zajścia doszło w trakcie manifestacji po śmierci czarnoskórego George’a Floyda. Już 10 noc w wielu amerykańskich miastach trwają demonstracje przeciwko rasizmowi i brutalności policji. Dochodzi również do zamieszek. George’a Floyd zmarł 25 maja w Minneapolis w trakcie interwencji policji. Jeden z funkcjonariuszy został oskarżony o spowodowanie jego śmierci.
*
W Stanach Zjednoczonych jest dziś dużo spokojniej, niż w ostatnich dniach. Mimo wielkiej liczby demonstracji przeciwko rasizmowi zanotowano niewiele aktów przemocy. W niektórych miastach zniesiono już godziny policyjne.
W Minneapolis odbyła się ceremonia upamiętniająca George’a Floyda. „On nie zmarł z powodu zwykłej choroby. Zmarł z powodu niewydolności amerykańskiego systemu sprawiedliwości” – mówił podczas prywatnej ceremonii działacz na rzecz praw Afroamerykanów, pastor Al Sharpton. W uroczystości pod hasłem „Zdejmijcie kolana z naszych karków” wzięła udział rodzina George’a Floyda, działacze społeczni, artyści i lokalni politycy, którzy zgromadzili się przy pomalowanej na złoto trumnie w sanktuarium North Central University.
Tymczasem w kilkudziesięciu amerykańskich miastach odbywały się demonstracje przeciwko rasizmowi i brutalności policji wobec Afroamerykanów. Brało w nich udział od kilkuset do kilku tysięcy osób. Nie towarzyszyły im zamieszki i akty przemocy. W Nowym Jorku grupy protestujących maszerowały po mieście mimo godziny policyjnej. Po 21:00 policja zaczęła aresztowania. „Dość tolerancji. Ci ludzie nie powinni być na ulicach” – mówił komisarz policji Terence Monahan, informując o aresztowaniu co najmniej 60 osób.
W Waszyngtonie gdzie z powodu uspokojenia sytuacji zniesiono godzinę policyjną demonstracja skończyła się, gdy nad miasto nadeszła burza. Część protestujących powróciła po dwóch godzinach w rejon Białego Domu. Protest przebiegał spokojnie.
–
Informacyjna Agencja Radiowa / Marek Wałkuski / Waszyngton/w Siekaj
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Reuter/d mk/w Siekaj