8.5 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Amber Gold: Była Naczelnik skarbówki w Gdańsku tłumaczyła się z opieszałości wobec spółki

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Sejmowa Komisja Śledcza do spraw Amber Gold przesłuchała byłą Naczelnik I Urzędu Skarbowego w Gdańsku Violettę Gorecką. Świadek przyznała, że na spółkę powinny były zostać nałożone odpowiednie kary za uchylanie się od obowiązków podatkowych. 
Z przesłuchania byłej naczelnik wynika również, że przedstawiciele spółki Amber Gold nie odpowiadali na wielokrotne wezwania o stawienie się w urzędzie i uzupełnienie dokumentów. Violetta Gorecka nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego skarbówka nie ukarała podatnika, ale dodała, że był to błąd. Z kolei przewodnicząca komisji i posłanka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Wassermann zwróciła uwagę na czas, jaki upłynął od momentu podpisania wniosku o pilną kontrolę w Amber Gold na początku grudnia 2011 roku a wysłania urzędników do spółki w lutym 2012. Świadek wytłumaczyła, że w ówczesnym czasie pracownicy, których było niewielu, mieli dużo różnych kontroli do wykonania.
Była naczelnik gdańskiej skarbówki zeznała, że nie wiedziała nic o wpisaniu spółki na listę ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego, o co pytał poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński. Violetta Gorecka powiedziała, że dopiero po aferze Amber Gold urzędnicy zaczęli przeglądać wspomnianą listę, a wcześniej nie było żadnej procedury związanej z przepływem informacji między skarbówką a KNF.
Komisja rozpoczęła dzisiejsze posiedzenie od przesłuchania syndyka masy upadłości po Amber Gold Józefa Dębińskiego, który wyjaśnił, że wypłata środków dla wierzycieli będzie możliwa dopiero po sprzedaży wszystkich aktywów spółki. Jak powiedział, w ubiegłym miesiącu próbował spieniężyć ostatnią z nieruchomości, jednak nie było zainteresowanych kupnem. Procedurę sprzedażową zamierza powtórzyć we wrześniu tego roku. Syndyk poinformował też, że w sumie odzyskał do tej pory około 67 milionów złotych z majątku spółki. Dodał, że być może uda mu się odzyskać jeszcze maksymalnie kilkanaście milionów dla wierzycieli, ich lista obejmuje ponad 12 tysięcy osób fizycznych i prawnych, a suma długu Amber Gold to 662 miliony złotych.
Józef Dębiński potwierdził, że gdańska skarbówka przegrała wszystkie sprawy z upadłą firmą i musiała zapłacić Amber Gold ponad 700 tysięcy złotych samych odsetek karnych. Pieniądze od fiskusa powiększą kapitał przeznaczony na wypłatę środków poszkodowanym. Syndyk powiedział również komisji, że badając sytuację spółki i sprzedając nieruchomości ocenił, iż Marcin P. kupował je po zawyżonej cenie, w niektórych przypadkach nawet o 40 procent.
Spółka Amber Gold powstała w 2009 roku i miała inwestować pieniądze klientów w złoto oraz inne kruszce, oferując oprocentowanie wyższe od lokat bankowych. W 2011 roku przejęła trzy linie lotnicze i na ich podstawie stworzyła przewoźnika OLT Express. Firma założona przez Marcina P. okazała się jednak piramidą finansową. W sierpniu 2012 roku ogłosiła upadłość. Oszukała niemal 19 tysięcy klientów na kwotę ponad 850 milionów złotych.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Dawid Grygorcewicz/af/dabr

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520