Ambasador Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher zdementowała na Twitterze informacje, jakoby projekt „Fort Trump” miał upaść. Jak napisała ambasador, efekty rozmów między Polską a Stanami Zjednoczonymi mają być „jeszcze bardziej imponujące niż pierwotna wizja prezydenta Donalda Trumpa i prezydenta Andrzeja Dudy”.
Chodzi o stałą obecność amerykańskich wojsk w Polsce. W bazie na wschodniej flance NATO ma się znaleźć dodatkowy tysiąc żołnierzy. Jak informowała agencja Reutera, na zakończenie rozmów i upadek projektu miały wpłynąć kwestie finansowe. Obecność tysiąca żołnierzy sojuszu i budowę obiektu – zdaniem Amerykanów – powinna by sfinansować Warszawa.
Poza kwestią finansowania sporne – według agencji – ma być też umiejscowienie „Fort Trump”. Władze Polski widziałyby go blisko granicy z Białorusią, a Waszyngton – bardziej na Zachód.
Kolejne nieprawdziwe informacje! Negocjacje idą zgodnie z planem! Ich efekty będą jeszcze bardziej imponujące niż pierwotna wizja Prezydenta @POTUS i Prezydenta @AndrzejDuda dotycząca amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Więcej informacji wkrótce. https://t.co/RLaP3mrm2l
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) June 11, 2020
Reuters twierdzi, że polski udział w budowie bazy w wysokości dwóch miliardów dolarów miał nie usatysfakcjonować Amerykanów. Władze USA miały też rzekomo oczekiwać immunitetu prawnego, gdyby żołnierze USA zostali oskarżeni o przestępstwa na polskiej ziemi. Na to ma nie zgadzać się strona polska.
Jak podaje Reuters, w Polsce stacjonuje 4,5 tysiąca żołnierzy amerykańskiej armii.
IAR/Twitter