Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher pomagała w pracy przy wydawaniu wiz – zajmowała się depozytem telefonów. Trwa walka o program bezwizowy dla Polaków.
Kampania #VisaWaiverDlaPolski to nie tylko kampania informacyjna, której celem jest zachęcanie Polaków do ubiegania się o wizę i jednocześnie przybliżenie warunków, które muszą zostać spełnione, aby wizę otrzymać. To także akcja WSZYSTKIE RĘCE NA POKŁAD po naszej stronie! Zarówno amerykańscy jak i polscy pracownicy ambasady USA w Warszawie i konsulatu w Krakowie ciężko pracują nad tym, aby Polska mogła być zakwalifikowana do programu ruchu bezwizowego.
– Robimy wszystko, aby móc przyjąć jak najwięcej chętnych ubiegających się i aby wizyta w ambasadzie czy konsulacie trwała jak najkrócej. Wszyscy jesteśmy w to zaangażowani – mówi pani ambasador Georgette Mosbacher.
Na dowód tego, poranek pani ambasador Mosbacher spędziła w okienku – zajmowała się depozytem telefonów.
Dołączenie Polski do tego programu, który jest priorytetem dla ambasador Georgette Mosbacher będzie możliwe, jeśli zostaną spełnione następujące warunki:
Polska i USA wspólnie wprowadzą w życie określone umowy związane z bezpieczeństwem, współpracą organów ścigania i innymi porozumieniami rządowymi.
Wskaźnik odmów wiz turystyczno-biznesowych liczony od października do września spadnie poniżej 3 procent. W ubiegłym roku udało nam się obniżyć ten wskaźnik do nieco poniżej 4 procent. Jest na to czas do końca września 2019 r.
Red. TOMASZ DERESZYŃSKI/AIP