Przeszło sto barów w zachodniej części stanu Waszyngton zostało zaopatrzonych w alkomaty, które umożliwiają klientom sprawdzenie stanu trzeźwości.
Projekt opracował Bob Brazel. – Ludzie w barach często nie wiedzą, czy przekroczyli już limit czy nie. Teraz mają szansę to sprawdzić – mówi. Jego pomysł spotkał się z przychylnością zarówno właścicieli lokali, jak i gości. – Bardzo fajne urządzenie. Mam nadzieję, że przy tylu możliwościach transportu, takich jak Uber czy zwykłe taksówki, ludzie najpierw skorzystają z alkomatu, zanim po pijaku siądą za kółkiem – powiedziała Amanda Giralmo, jednak z klientek baru Buckley’s w Belltown.
Część zysku z urządzeń trafia do Northwest Harvest, organizacji wspierającej bary żywności na terenie stanu. W ciągu zaledwie miesiąca biznes Brazela zapewnił dość środków, aby nakarmić 1200 rodzin z trójką dzieci.
(mcz)