9.4 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Aleksander Gołębiowski: Pogrzeb współzałożyciela kabaretu Tey w środę, 17 czerwca na cmentarzu komunalnym w Swarzędzu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W środę, 17 czerwca 2020 r. o godz. 13 na cmentarzu komunalnym w Swarzędzu pochowany zostanie popularny artysta kabaretowy, współzałożyciel kabaretu Tey Aleksander Gołębiowski. Artysta zmarł 11 marca 2020 roku po długiej i ciężkiej chorobie. Miał 75 lat.

O tym, że powstał kabaret Tey, zadecydował przypadek, a raczej szczęśliwe spotkanie trzech studentów ówczesnej Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Urodzony w Rybniku Aleksander Gołębiowski studia zaczynał w Krakowie. Do stolicy Wielkopolski przyjechał, gdy jego ojciec dostał pracę w Winnej Górze. Trafił tu na drugi rok, na którym był już Zenon Laskowik. Dwa lata później na WSWF dostał się Krzysztof Jaślar. Swój pierwszy kabaret nazwali Klops, bo jak wspominał po latach Gołębiowski, było to najpopularniejsze danie w studenckiej stołówce i… taki okazał się ich pierwszy występ.

 

W Teyu Aleksander Gołębiowski stworzył niezapomniane kreacje. Bawił nas jako robol w gumiakach, kierownik, naczelnik celników, partyjny beton. Przez ponad dziesięć lat łączył scenę z pracą rehabilitanta, prowadził też zajęcia sportowe dla młodzieży. Gdy popularność rosła i nie udawało się już godzić wszystkich obowiązków, wybrał kabaret. A że w tamtych czasach, aby dostawać normalne stawki potrzebny był „papier” – zdał aktorski egzamin u samego prof. Aleksandra Bardiniego.

 

Po rozpadzie Teya oglądaliśmy go w kabarecie Pod Spodem z Jackiem Baszkiewiczem, Andrzejem Czerskim, Krzysztofem Gruszką, a przez pierwsze lata także z Bohdanem Smoleniem. I tu podbijał serca publiczności, bo do ról przygotowywał się bardzo starannie. Jak opowiadał – podglądając zachowania na budowach czy w barach, „łapiąc” scenki z życia. Ostatni raz na estradzie widzieliśmy go jesienią 2018 roku, gdy w Zalasewie obchodził 50-lecie pracy artystycznej. Na benefis zjechały gwiazdy kabaretu z całego kraju, bo Aleksander Gołębiowski był nie tylko wyjątkowym artystą, ale też takim człowiekiem, zawsze życzliwym i pełnym humoru. Kochała go publiczność i przyjaciele.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520