Francuska Akademia Goncourtów nie ogłosi laureata tegorocznej nagrody literackiej w proteście przeciwko zamknięciu księgarni z powodu pandemii koronawirusa. Jury Akademii odłożyło na czas nieokreślony publikację werdyktu zaplanowaną na dzisiaj. We Francji z powodu lockdownu od niemal dwóch tygodni zamknięte są prawie wszystkie sklepy. Otwarte pozostają jedynie te, które oferują artykuły pierwszej potrzeby.
„Nie przyznamy nagrody, dopóki księgarnie będą zamknięte.” – napisała w komunikacie Akademia Goncourtów. „Członkowie Akademii ponownie wyrażają pełne wsparcie dla właścicieli księgarni w tym trudnym okresie” – czytamy. Jury nagrody tłumaczy, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której nagrodzona przez nich książka nie może być sprzedawana w księgarniach z powodu restrykcji sanitarnych.
Tym samym Akademia Goncourtów poparła protesty właścicieli księgarni, którzy od kilku dni domagają się od rządu pozwolenia na otwarcie sklepów. W portalach społecznościowych ogromną popularność zyskał hashtag „Wspieram księgarnie”. Protest wsparli także merowie francuskich miast, którzy zwrócili się do premiera w tej sprawie. Do tej pory rząd odrzucił jednak taką możliwość z powodu niepokojącej sytuacji sanitarnej.
Nagroda Goncourtów to najbardziej prestiżowa francuska nagroda literacka, wyróżniająca co roku najlepszą powieść. Nazwisko zwycięzcy ogłaszane jest tradycyjnie w oblężonej przez dziennikarzy paryskiej restauracji Drouant. Akadamia odwołała wydarzenie i nie podała nowej daty przyznania nagrody.
IAR/ Informacyjna Agencja Radiowa / Stefan Foltzer/i mg/w dw