Airbus ostrzega, że w wyniku Brexitu może ograniczyć działalność w Wielkiej Brytanii. Lotniczy koncern oświadczył, że musi liczyć się z wielkimi stratami, ponieważ rząd wciąż nie przedstawił jasnej wizji przyszłych relacji handlowych z Unią Europejską.
Według ustaleń, w marcu przyszłego roku, po formalnej dacie wyjścia Królestwa z Unii, nastąpi okres przejściowy. Wciąż jednak ustalane są szczegóły, a także to, jak będą wyglądać stosunki między Unią a Zjednoczonym Królestwem. Szefowie Airbusa, którzy przygotowują plan awaryjny na wypadek wyjścia z Unii bez umowy z Brukselą, ostrzegają, że okres przejściowy jest zbyt krótki. Według opublikowanej przez firmę analizy, brak umowy brexitowej może skutkować dla niej między innymi stratą nawet miliarda euro tygodniowo. Firma zatrudnia w Wielkiej Brytanii niemal piętnaście tysięcy pracowników. Prawie połowa pracuje w Walii.
Rząd uspokaja, że prace nad Brexitem trwają, a proces jest na tyle skomplikowany, że zrozumiałe jest, iż postępuje wolno, a najbardziej pesymistyczny scenariusz – czyli brak porozumienia – jest też najmniej prawdopodobny.
Rząd uspokaja, że prace nad Brexitem trwają, a proces jest na tyle skomplikowany, że zrozumiałe jest, iż postępuje wolno, a najbardziej pesymistyczny scenariusz – czyli brak porozumienia – jest też najmniej prawdopodobny.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski/Londyn/em/wkrz