Agnieszka Radwańska wygrała z Jeleną Janković w 1/8 finału Wimbledonu 7:5, 6:4. Mecz trwał godzinę i 45 min. W ćwierćfinale Polka zmierzy się z Madison Keys.
30-letnia Jelena Janković to były numer jeden na świecie (2008 r.). Obecnie jest jednak 30. Na koncie ma 13 wygranych turniejów (o jeden mniej niż Radwańska) i 20 przegranych finałów (Radwańska siedem). Przed poniedziałkowym starciem rozstawiona z numerem 13. Polka (takie samo miejsce zajmuje w rankingu WTA) grała z Serbką siedem razy, z których wygrała pięć.
Początek poniedziałkowej rywalizacji był wyrównany. Trzy gemy skończyły się przewagami. Jako pierwsza podanie rywalki przełamała Janković. W kolejnym gemie Radwańska odzyskała, co straciła chwilę wcześniej. 26-letnia Polka cały czas podkręcała tempo. Gema na 4:4 wygrała do zera, w kolejnym przełamała rywalkę. Co prawda zmarnowała swoje podanie, ale po mądrym rozegraniu kolejnego starcia ponownie pokonała Serbkę. Seta po backhandzie 7:5 wygrała Radwańska.
Pierwsza partia kosztowała Janković dużo sił i było to widać od początku drugiej. Obie tenisistki nie forsowały tempa. Radwańska wykorzystała jednak błąd rywalki i kolejnym świetnym backhandem przełamała Serbkę. Gdy wydawało się, że krakowianka spokojnie wejdzie do ćwierćfinału Wimbledonu, prowadząc już 4:2, rywalka odrobiła straty. Gemy dziewiąty i dziesiąty padły jednak łupem Radwańskiej, po autowych zagraniach rozstawionej z 28. Serbki.
W spotkaniu było aż 20 szans na break pointy. Polka wykorzystała ich pięć na 14. Jankowić trzy na sześć. Z dobrej strony Radwańska pokazała się też, jeśli chodzi o serwis. Aż 74 proc. pierwszych zagrać miała zwycięskich (Janković 58 proc.). Zaliczyła też trzy asy (Janković dwa).
Ćwierćfinał na trawiastych kortach Wimbledonu będzie dla Radwańskiej 11., biorąc pod uwagę turnieje Wielkiego Szlema. Polka zagra w nim z rozstawioną z numerem 21 Madison Keys (wygrała z Białorusinką Olgą Goworcową 3:6, 6:4, 6:1).