5.2 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Afera łapówkarska w SRK. Były dyrektor kopalni Makoszowy zatrzymany przez CBA

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali byłego dyrektora zabrzańskiej kopalni Makoszowy. To kolejne zatrzymanie w sprawie dotyczącej preferencyjnego traktowania jednej z firm około górniczych, wykonującej milionowe zlecenia na rzecz Spółki Restrukturyzacji Kopalń. 

 

Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało o zatrzymaniu Bogdana P., byłego już dyrektora kopalni Makoszowy w Zabrzu. W okresie, które obejmuje śledztwo, P. pełnił również funkcję Zastępcy Dyrektora Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń. Do zatrzymania doszło pod Tarnowskimi Górami. – Zatrzymany zostanie przewieziony do śląskiej prokuratury krajowej, gdzie usłyszy zarzuty o charakterze korupcyjnym m.in przyjmowania łapówek – informuje Piotr Kaczorek z biura prasowego CBA. To kolejne zatrzymanie ws. dotyczącej zarzutów korupcyjnych w Spółce Restrukturyzacji Kopalń. Wszystko zaczęło się w czerwcu tego roku, gdy przed centrum handlowym – wtedy jeszcze – Fashion House, znajdującym się na pograniczu Sosnowca i Jaworzna, został zatrzymany ówczesny wiceprezes SRK – Mirosław S. oraz Grzegorz G., prezes jednej z firm okołogórniczych.

 

– Do zatrzymania doszło w chwilę po tym, jak Mirosław S. wziął 30 tys. zł łapówki za preferencyjne traktowanie katowickiej spółki okołogórniczej w przetargach publicznych organizowanych przez Spółkę Restrukturyzacja Kopalń S.A. – przypomina Piotr Kaczorek. W lipcu natomiast zatrzymana została trzecia osoba – Marek C., kierownik zespołu monitorowania procesów likwidacji kopalń w Spółce Restrukturyzacji Kopalń. – W toku śledztwa nasi agenci ustalili, że Marek C. oprócz gotówki, dostał do dyspozycji luksusowy samochód osobowy wraz z kartą paliwową. W kilka miesięcy wydał tylko na paliwo 16 tys. zł. – dodaje Kaczorek.

 

Wobec podejrzanych sąd zastosował tymczasowy areszt. Areszt został przedłużony do grudnia 2017. Niedługo po pierwszym zatrzymaniu, oświadczenie wydał ówczesny prezes SRK – Marek Tokarz. W rozmowie z dziennikarzami przyznawał, że jest zdruzgotany tą sytuacją. – Miałem pełne zaufanie do wiceprezesa zarządu – mówił. Podczas konferencji prasowej Tokarz poinformował, że wspomniana firma świadczyła SRK usługi związane z konserwacją i obsługą central dyspozytorskich. Postępowania, które wygrywała, odbywały się w trybie przetargów nieograniczonych. Dodawał również, że nic nie wskazywało, aby dochodziło podczas nich do nieprawidłowości. Zaznaczał również, że zdarzały się sytuacje, że była jedynym oferentem, który do tych przetargów się zgłaszał.

 

– Oni mieli wyłączność na niektóre systemy związane z obsługą dyspozytorni. Posiadają określone systemy i programy, które obsługują te urządzenia i to powoduje, że mają wyłączność. Trudno było w tym temacie znaleźć konkurencję – mówił Marek Tokarz. Śląscy funkcjonariusze CBA nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.

kr aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520