2.4 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

„Adrenalina jeszcze nie opadła” – przyznała Iga Świątek i pokazała zdjęcie zrobione tuż po finale

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Adrenalina jeszcze nie opadła” – przyznała Iga Świątek podczas środowej konferencji prasowej. W sobotę polska tenisistka triumfowała we French Open. „Mam nadzieję, że jak wrócę z wakacji, to już w pełni do mnie dotrze, że wygrałam szlema” – dodała.

 

„Powoli to do mnie dociera, ale adrenalina jeszcze nie opadła. Potrzebuję jeszcze czasu, aby spojrzeć na to wszystko z szerszej perspektywy” – powiedziała 19-letnia zawodnicza.

 

Tenisistka z Raszyna nie straciła seta w Paryżu. W 1/8 finału sensacyjnie pokonała najwyżej rozstawioną Rumunkę Simonę Halep. To właśnie ten mecz sama uważa za przełomowy.

 

„Zagrałam wtedy idealnie. Potem moje poczucie skuteczności rosło z dnia na dzień. A gdy zaczęłam myśleć o rosnących oczekiwaniach, to wracałam do podstaw” – relacjonowała.

 

Przyznała, że teraz wyczekuje wakacji. Nie zdradziła dokładnej lokalizacji, ale przyznała, że zostanie w kraju. Członkowie jej sztabu szkoleniowego także potwierdzili, że ostatnie tygodnie były bardzo wyczerpujące.

 

„Energia powoli wraca. Najmniej było jej zaraz po finale, kiedy nastąpiło pełne odcięcie prądu” – dodał trener Piotr Sierzputowski.

 

Jak zaznaczył, na razie nie omawiał jeszcze ze swoją podopieczną planów na przyszły sezon.

Warszawa, 14.10.2020. PAP/Andrzej Lange

„Zmienimy lokalizację treningów, ponieważ potrzebujemy spokoju. Myślę, że to jest bardzo ważne dla osiągania dobrych wyników. Będziemy podążać za pogodą. By trenować w podobnych warunkach, w jakich potem nam przyjdzie grać” – wyjaśnił.

 

Świątek, która od poniedziałku jest 17. rakietą świata, ma świadomość, że zainteresowanie jej osobą znacząco wzrosło po historycznym sukcesie w Paryżu.

 

„Na początku może to być dla mnie obciążające, będę się musiała do tego przyzwyczaić. Ale też z roku na rok media coraz bardziej się mną interesowały, więc już się z tym oswoiłam” – podkreśliła.

 

Nie wie jeszcze, czy zagra w przyszłorocznym meczu z Brazylią w Pucharze Billie Jean King (dawniej Pucharze Federacji), który odbędzie się w Polsce.

 

„Nie mamy jeszcze kalendarza na przyszły sezon. Mam jednak nadzieję, że po tym moim sukcesie zorganizowany znów zostanie w kraju jakiś turniej WTA, by było więcej okazji do gry przed polską publicznością” – zaznaczyła.

 

Nastolatka od dawna powtarza, że jest wielką fanką Rafaela Nadala. Hiszpan również wywalczył tytuł w Paryżu, swój 13. w tej imprezie.

 

„Nie spotkaliśmy się niestety potem osobiście. Mam nadzieję, że jeszcze nadejdzie ten moment” – podkreśliła.

 

Podczas French Open z powodzeniem łączyła występy w singlu i deblu. W tej drugiej konkurencji dotarła do półfinału. W styczniowym Australian Open raczej w tej drugiej konkurencji nie wystąpi.

 

„Mam nadzieję, że uda się może za to wystąpić znów w mikście z Łukaszem Kubotem” – zaznaczył Sierzputowski.

 

W konferencji brała też udział psycholożka sportowa Daria Abramowicz, która również należy do teamu Świątek

 

„Iga jest bardzo świadomą zawodniczką. W Paryżu wykorzystała wszystkie narzędzia, które posiada. Nie powiedziałabym jednak, że nastąpiła w niej przemiana. To była ewolucja” – oceniła.

 

Zarówno ona, jak i jej podopieczna zachęcały wszystkich sportowców do spróbowania współpracy z psychologiem.

 

„Nie ma nic do stracenia. Ja też nie od razu trafiłam na osobę, która mi pomogła. Uważam jednak, że aspekt mentalny jest bardzo ważną częścią gry” – podkreśliła tenisistka.

Również na Instagramie Iga Świątek podzieliła się z kibicami zdjęciami wykonanymi tuż po finałowym zwycięstwie i podziękowała za wsparcie.

Red. (PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520