Adam Z., oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman. Mężczyzna zostaje w areszcie. Dziś sędziowie rozpatrywali zażalenie na przedłużenie 25-latkowi okresu aresztowania do 23-go lutego.
„Sąd nie podzielił argumentów obrońcy i wskazał kilka powodów kontynuowania aresztu ” – mówi rzecznik Sądu Apelacyjnego sędzia Elżbieta Fijałkowska. Po szczegółowej analizie materiałów dowodowych sąd uznał, że jest duże prawdopodobieństwo, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu. Argumentem za zatrzymaniem Adama Z. w areszcie była też wysokość ewentualnej kary. Za zabójstwo mężczyźnie grozi co najmniej 8 lat więzienia. Sąd Apelacyjny podkreślił, że proces Adama Z. rozpoczyna się 3-ego stycznia i musi być gwarancja, że oskarżony będzie w nim uczestniczył.
Według prokuratury, jesienią ubiegłego roku oskarżony po kłótni i szarpaninie z Ewą Tylman, wrzucił nieprzytomną kobietę do Warty w Poznaniu. Jej ciało znaleziono w rzece dopiero po ponad pół roku od zaginięcia. Adam Z. nie przyznaje się do winy.
IAR/M.Konieczna/Radio Merkury, Fot. Krystian Marzec