95-letnia Włoszka Emma Morosini, która wybrała się w samotną pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę w Częstochowie, w środę wieczorem dotarła do sanktuarium. Kobieta przeszła około 1000 kilometrów.
Włoszka Emma Morosini, która wybrała się w samotną pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę, w środę wieczorem dotarła do sanktuarium.
Kobieta wyruszyła ze swego rodzinnego miasta Castiglione delle Stiviere nad jeziorem Garda i przeszła około 1000 kilometrów do Częstochowy.
– Ostatnie owoce mojego życia, modlitwę o pokój na świecie, za kapłanów i młodych chciałam przynieść tutaj Matce Bożej, jestem szczęśliwa – wyznała kobieta, cytowana przez służby prasowe Jasnej Góry.
Co ciekawe, Włoszka pielgrzymuje pieszo do miejsc kultu maryjnego w Europie i na świecie już od lat. Odwiedziła już m.in. Santiago, Jerozolimę, Lourdes i Fatimę.
Pielgrzymki odbywa w podzięce za szczęśliwie zakończoną operację, którą przeszła gdy miała 67 lat.
LOTA aip