89-letni mężczyzna z Massachusetts zginął w wypadku małego samolotu, do którego doszło na terenie stanu Vermont.
Norman L. Baker, mieszkaniec Windsoru w Massachusetts, był jedyną osobą przebywającą na pokładzie czteroosobowej maszyny. Samolot leciał z Pittsfield w Massachusetts do Middlebury w Vermoncie, gdy ślad po nim nagle zaginął.
Samolot prawdopodobnie rozbił się w środę w Pittsford w Vermoncie, 25 mil na południe od Middlebury. Szczątki odkrył w czwartek właściciel terenu przechadzający się po zalesionym obszarze.
Mężczyzna, który stracił życie w wypadku, latał samolotami przez całe życie. Na tej konkretnej trasie odbył ok. 20 udanych kursów. Nie wiadomo, co tym razem poszło nie tak.
(jj)