W niedzielę w katowickim Spodku odbył się wielki koncert na 85. urodziny Wojciecha Kilara, znakomitego kompozytor muzyki poważnej i filmowej, zmarłego w Katowicach 29 grudnia 2013 r.
Koncert był wspaniały, ale jednocześnie okazał się wielkim skandalem, bo melomanom przeszkadzały dźwięki innego koncertu, dochodzące z placu przed Spodkiem. Organizatorzy obu koncertów wydali oświadczenia i ubolewają nad incydentem.
Gościem specjalnym był Ingolf Wunder – światowej sławy pianista i laureat II nagrody w XVI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina. Koncert był też częścią obchodów 152. urodzin Katowic – Miasta Muzyki UNESCO. Reżyser koncertu, Krzysztof Materna, zapowiadał już wcześniej, że na dwóch dużych scenach prezentowana będzie muzyka klasyczna i filmowa. Tak też było.
Dwugodzinny koncert z udziałem Pawła Trojaka, solisty śpiewającego barytonem, oraz Kuby Stankiewicza, pianisty jazzowego, był prawdziwym wydarzeniem ze wspaniałą oprawą wizualną. Na dwóch scenach pojawiły się: Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka, Aukso Orkiestra Kameralna Miasta Tychy pod dyrekcją Marka Mosia oraz Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej pod dyrekcją Mirosława Jacka Błaszczyka.
W sumie ponad 200 artystów. – Katowice są naturalnym miejscem, w którym takim koncertem należało uczcić 85. rocznicę urodzin Mistrza Kilara. Z Katowicami związany był przez większość życia – mówił Marcin Krupa, prezydent Katowic. – To w domu przy ul. Kościuszki powstawała jego najwspanialsza muzyka.
Ta najwspanialsza muzyka zabrzmiała w niedzielny wieczór w Spodku, to m.in.: fragmenty koncertów fortepianowych Krzesanego, Orawy, Siwej Mgły, a także dzieła muzyki filmowej, m.in.: Marsz Kawalerii z „Kroniki Wypadków Miłosnych”, Mazur z „Zemsty”, Polonez z „Pana Tadeusza” i Walc z „Ziemi Obiecanej” w reż. Andrzeja Wajdy, Pieśń o Małym Rycerzu z „Przygód Pana Michała” i Walc z „Trędowatej” w reż. Jerzego Hoffmana, The Party z „Draculi” w reż. F. F. Copolli.